Każdy rolnik chce, by jego zbiory były obfite, zdrowe, a ewentualne straty jak najmniejsze. Jednym z procesów, które decydują o efektywności pracy i o tym, czy sezon będzie udany, jest odpowiedni wysiew. Dla różnych roślin sposób i ilość wysiewanych nasion mogą być całkowicie inne. By pomóc sobie w oszacowaniu, ile ziaren należy wysiać, rolnicy stosują miarę zwaną normą wysiewu. Dowiedz się, czym jest i jak ją policzyć.
Norma wysiewu – definicja
Oczywistym jest, że nie każdą roślinę należy wysiewać jednakowo gęsto. To, jak blisko siebie powinno się umieszczać nasiona, zależy od kilku czynników. Należą do nich:
- gatunek rośliny zbożowej,
- forma uprawna (ozima, jara, przewódka),
- odmiana (cechy genetyczne),
- przedplon,
- warunki siedliskowe (gleba, klimat),
- termin siewu.
Na przykład pszenżyto wysiewa się na głębokość 2-4 cm. Jeśli jednak gleba jest ciężka, zaleca się sianie płycej. Rozstaw rzędów to około 10- 12 cm. No dobrze, ale skąd wziąć informacje o tym, ile materiału siewnego powinno się znaleźć w podłożu, by rośliny rosły dobrze i dały jak najlepszy plon? Jak wysiewać, by zboże wyrosło na odpowiednią wysokość? Tutaj właśnie niezbędna jest norma wysiewu. Według definicji, jest to ilość nasion potrzebna do obsadzenia konkretnej jednostki powierzchni.
Jak wyliczyć normę siewną?
Norma siewna dla każdego materiału siewnego może okazać się inna, chociażby ze względu na warunki uprawy. Każdy rolnik może ją sobie wyliczyć na podstawie uniwersalnego wzoru. Wygląda on następująco:
(MTZ x obsada) / siła kiełkowania = ilość wysiewu w kg/ha.
Co należy rozumieć pod poszczególnymi skrótami?
- MTZ – jest to Masa Tysiąca Ziaren (g).
- Obsada to liczba roślin na jednostce powierzchni (szt./m²).
- Siła kiełkowania określona dla nasion kwalifikowanych powinna wynosić 85% (dla pszenżyta 80%). Informację o zdolności kiełkowania można znaleźć na etykiecie ziaren.
Obliczenia te są precyzyjne tylko wtedy, gdy materiał siewny jest czysty. Dobrej jakości nasiona oferuje na przykład producent kwalifikowanego materiału siewnego Agronas. Mając pewność, że nasiona nie zawierają chwastów czy zanieczyszczeń, można wyliczyć normę i wysiewać. Jeśli jednak korzysta się z materiału własnego albo nie ma się pewności, co do czystości ziaren – należy je oczyścić i dopiero wyliczać normę siewną. Choć dla wprawionego rolnika, takie wyliczenie nie jest niczym skomplikowanym, można ułatwić sobie życie i skorzystać z kalkulatora normy siewnej. Często znajdują się one na stronach producentów i sprzedawców nasion.