Czyszczenie motocyklu – jakiej chemii użyć?

Posiadanie motocykla oraz jazda na nim to prawdziwa przyjemność, ale wiąże się też z pewnymi obowiązkami. Jednym z nich jest konieczność dbania o stan techniczny pojazdy, oraz o jego wygląd. Nikogo nie trzeba przekonywać, że motocykl utrzymany w nienagannym stanie wizualnym przyciąga wzrok i wzbudza podziw. Dlatego czyszczenie motocyklu to nieodłączny element dbania o niego. Jak to robić? Jakiej chemii użyć?

Czyszczenie motocyklu – od czego zacząć?

Zanim weźmiemy się za dokładnie czyszczenie motocyklu, musimy ustalić, jakich środków chemicznych potrzebujemy. Z reguły każdy element motocyklu wymaga innego środka czyszczącego. Dzieje się tak, gdyż jest ich znacznie więcej niż np. w samochodzie, a ponadto są one wykonane z różnych materiałów, o różnej wytrzymałości i odporności na działanie chemii. Przede wszystkim nie wybierajmy spośród silnej chemii, na przykład skoncentrowanych środków do mycia samochodów ciężarowych. czyszczenie motocykluTaki środek mógłby sprawić, że plastikowe i gumowe elementy motocyklu stracą swój kolor i wytrzymałość. Podobnie elementy chromowane utracą połysk po użyciu zbyt silnego środka. Ponadto do mycia motocyklu nie używajmy myjki ciśnieniowej. Skierowanie strumienia wody poddanego dużemu ciśnieniu na elementy uszczelniające, okablowanie bądź elektrykę może spowodować ich uszkodzenie.

Jak prawidłowo myć motocykl?

Czyszczenie motocyklu powinno odbywać się etapowo. A więc najpierw chcemy dokładnie oczyścić każdy element z brudu i kurzu, następnie zabezpieczyć go przed ponownym osiadaniem zanieczyszczeń, a na koniec zabezpieczyć powłokę lakierniczą i elementy plastikowe. W przypadku wystąpienia jakichś mocniejszych rys możemy je zamaskować środkiem nazywanym pastą lekkościerną, która delikatnie ściera powierzchnię lakieru, na której znajduje się rysa. czyszczenie motocykluDodatkowo możemy zadbać o siedzisko motocyklowe, do czyszczenia którego również przeznaczony jest odpowiedni preparat. Pamiętajmy przy tym, by używać tylko delikatnych ściereczek z mikrofibry, a nie ręczników papierowych czy starych szmat. Tylko wtedy nasz motocykl będzie się prezentować jak nowy, pomimo posiadanych lat.

Dodaj komentarz