Dacia Dokker – czyli: niezawodność przede wszystkim

Zazwyczaj opisywany jako oszczędny, dostosowany do wymagań rodziny i do tego w przystępnej cenie, Dokker ma jeszcze jedną istotną zaletę. Pierwszy kombivan w gamie rumuńskiej marki był testowany na karpackich serpentynach i to w ekstremalnych warunkach pogodowych. Obecnie to jedno z najbardziej wytrzymałych aut na rynku, któremu niestraszne polskie, wyboiste drogi.

Może nie dla miłośników sportowej brawury i gadżetów, ale dla rodziny – to może być naprawdę dobry wybór. Argumentów jest kilka. Po pierwsze: oszczędność. Cena Dokkera zaczyna się od 38 tysięcy złotych – jak na nowe auto to naprawdę niewielki koszt, a zatem alternatywa dla używanego modelu wyższej klasy. Części nie są drogie, a przy spokojnej jeździe ze spalaniem możemy zejść do 4,5 l/100 km – przy dieslu oczywiście, choć benzynowy 1.6 też spisuje się całkiem nieźle. Ze względów praktycznych, dużym plusem Dokkera jest wytrzymałe zawieszenie, które nie poddaje się dziurom i wybojom, niestety tak często u nas spotykanym. Dla rodziny priorytetem jest bezpieczeństwo, a zatem decydującym argumentem jest 3-letnia gwarancja i rozwiązania, które zdążyły już sprawdzić się w Renault: http://www.dacia.pl/samochody-nowe/dokker/prezentacja/niezawodnosc/

Wiadomo, że wygląd nie jest najważniejszy, ale i w tej kwestii Dokker nie zawodzi. Czasy, gdy Dacie krytykowano za kanciasty design, już dawno minęły. Dokker zwraca uwagę ciekawym pasem przednim, harmonijnymi proporcjami i wyrazistymi relingami dachowymi. Wewnątrz auto raczej nie skradnie serca miłośnikom gadżetów, ale zwolennikom praktycznych i funkcjonalnych rozwiązań – jak najbardziej. Uwagę zwraca prosta, ale przemyślana deska rozdzielcza. Plastikowe elementy nie drażnią, bo są solidnie spasowane, a fotele – naprawdę wygodne. To jest zresztą kolejny plus tego auta.

dokker-jazda (2)

Dokker jest duży (dł. 4,36 m), a pasażerowie z tyłu podróżują komfortowo, nawet gdy są wysocy. Nikomu nie brakuje miejsca na nogi, nie ma też problemu z zapakowaniem dzieci do fotelików. Klimatyzacja, wentylacja i ogrzewanie działają bardzo sprawnie i – co w przypadku rodzinnego auta szczególnie ważne: naprawdę równomiernie, na poziomie modeli z wyższej półki. Dzięki składanym siedzeniom, do Dokkera zmieści się ładunek o dł. 116 cm lub o pojemności  3300 l, więc bez problemu przewieziemy choćby składane meble. Pod względem ładowności, Dokker nie ustępuje niektórym autom dostawczym. Sam bagażnik ma pojemność 800 l, a schowki pomieszczą dodatkowe 44 l. Dzięki niskiemu progowi załadunku, nie będzie problemu z zapakowaniem bagaży – tak jakby auto było zaprojektowane specjalnie na rodzinny urlop.

Oprócz wersji podstawowej, możemy wybrać wzbogacone o dodatkowe wyposażenie: Ambiance Plus, Laureate czy Stepway. Są droższe, ale pozwalają cieszyć się zaletami radaru cofania, ogranicznika prędkości, systemu kontroli toru jazdy, nie mówiąc już o podgrzewanych fotelach czy skórzanej kierownicy. Ale to wszystko i tak blednie przy podstawowej zalecie Dokkera – niezawodności.

 

 

 

Dodaj komentarz