Wielkimi krokami zbliża się okres wakacyjny, kiedy to wiele młodych osób zechce gdzieś wyjechać. Nie każda z nich planuje jednak odpoczynek – coraz popularniejsze stają się bowiem wyjazdy do pracy za granicę. Jednym z najpopularniejszych wyborów jest praca sezonowa w Holandii. Jakie zalety i wady ma to rozwiązanie? I jak przygotować się do wyjazdu, by wrócić z oszczędnościami i nie dać się oszukać?
Praca sezonowa w Holandii – dla kogo?
Wyjazdy za granicę do pracy są od lat bardzo popularnym sposobem na szybkie zarobienie pieniędzy. Kiedyś celem takich wyjazdów była głównie Wielka Brytania, dziś sporo osób wyjeżdża do Holandii. Praca sezonowa w Holandii obejmuje głównie zajęcia ogrodnicze, a więc ścinanie i pakowanie kwiatów, zbiór owoców czy pielęgnacja kwiatów ozdobnych. Dostępna jest także praca na magazynie czy na produkcji.
Nie da się ukryć, że jest to ciężka, fizyczna praca, więc nie każdy może sobie pozwolić na to. To idealne zajęcie dla studentów, którzy w trakcie wakacji chcą zaoszczędzić trochę pieniędzy, by potem w ciągu roku akademickiego móc swobodnie się utrzymać czy wynajmować mieszkanie. To też świetne rozwiązanie dla par, które chcą wyjechać i pracować razem, by odłożyć pierwsze wspólne pieniądze na jakiś cel, na przykład na ślub czy zakup mieszkania. W ten sposób dorabiają sobie też emeryci, którym wciąż dopisuje zdrowie, a którym z jakiegoś powodu potrzeba dodatkowego źródła pieniędzy.
Zalety pracy w Holandii
Praca sezonowa w Holandii podjęta legalnie, czyli przez agencję pracy tymczasowej, pozwala nam zarobić dość pokaźną sumę pieniędzy. Najniższa miesięczna stawka w Holandii wynosi 1551,60 euro, czyli w granicach 6,500 złotych.
Dodatkowo uzyskujemy umowę o pracę, pełne ubezpieczenie, a co za tym idzie, gwarancję wypłacenia zarobionych pieniędzy – w pracy za granicą to niezwykle istotne. Poza tym mamy możliwość wybrać sobie pracę z zakwaterowaniem – dzięki temu mamy zapewnione miejsce noclegowe już od chwili przyjazdu i nie musimy ponosić dużych kosztów z tym związanych.
Jak się przygotować do wyjazdu?
Oczywiście praca za granicą to nie bajka ani szybki sposób na zbicie fortuny. Takie wyjazdy niosą ze sobą pewne niebezpieczeństwa. Na przykład osoby bez znajomości języka mają już na starcie utrudnione codzienne sytuacje życiowe, jak chociażby omówienie warunków zatrudnienia. To może powodować pewne nieporozumienia, a dla nieuczciwego pracodawcy być okazją do zawarcia umowy na niekorzystnych dla nas warunkach lub w ogóle ominięcia jej podpisania. Warto więc przed wyjazdem przejść jakiś kurs językowy lub podszlifować swoje umiejętności. Najczęściej wystarcza znajomość języka angielskiego, by porozumieć się w pracy czy sklepie.
Kolejna istotna rzecz to dokumenty – musimy je zawsze mieć przy sobie i dobrze pilnować. Ich utrata może nam uniemożliwić powrót do kraju, a ponowne wyrobienie będzie nas sporo kosztować. Szukając interesującej nas oferty pracy, nigdy nie odpowiadajmy na ogłoszenia budzące w nas jakiekolwiek podejrzenia. Jak wspomnieliśmy, najlepiej skorzystać z pomocy agencji pracy tymczasowej i mieć z nią stały kontakt.