Grypa to choroba wywołana wirusem, którym zarazić możemy się właściwie wszędzie: w szkole, w pracy, na mieście, w autobusie – wystarczy, że w naszym otoczeniu znajdzie się jego nosiciel, a my nie będziemy mieć dostatecznie wysokiej odporności. Niestety, wiele osób bagatelizuje objawy grypy, i gdy tylko staną się one nieco lżejsze, wracają do swoich normalnych zajęć, zamiast do końca ją wyleczyć. Takie postępowanie sprawia, że pojawiają się groźne powikłania po grypie. Jakie?
Najczęstsze powikłania po grypie
Głównymi objawami grypy są: wysoka gorączka, ból gardła, katar i kaszel. Zwykle, gdy gorączka już ustąpi, czujemy się znacznie lepiej, nie oznacza to jednak, że jesteśmy zupełnie zdrowi. Sporo osób lekceważy niedoleczony ból gardła czy katar i właśnie to może powodować powikłania po grypie. Najczęściej dotyczą one właśnie naszego układu oddechowego i mogą powodować zapalenie zatok, oskrzeli, a nawet płuc. Zwykły, niedoleczony katar może powodować obrzęk błony śluzowej nosa, co z kolei powoduje zatkanie ujścia zatok i może wywołać intensywny ból. Właśnie dlatego, lecząc grypę, nie możemy skupiać się jedynie na zbiciu gorączki i poprawie ogólnego samopoczucia, lecz przede wszystkim na przywróceniu drożności nosa i ujść zatok przynosowych. Zapalenie oskrzeli może być z kolei wynikiem niedoleczonego suchego kaszlu. Podczas grypy przeradza się on w uciążliwy, mokry kaszel, któremu towarzyszy wysoka gorączka i ból gardła, a także ból w klatce piersiowej. Bez zastosowania odpowiednich leków szybko może się przerodzić w zapalenie oskrzeli.
Powikłania po grypie mogą też w wielu przypadkach powodować zapalenie ucha. Przyczyną jest zakażenie górnych dróg oddechowych, które przenika z nosogardła poprzez trąbkę słuchową, zaburzając jej funkcję wentylacyjną. Zapalenie ucha objawia się jego bólem, a także bólem głowy gorączką i czasowym niedosłuchem.
Pamiętajmy więc, by nie traktować grypy lekko, gdyż powikłania po grypie są dużo bardziej niebezpieczne i trudniejsze do wyleczenia niż ona sama.
