Dla wszystkich rodziców dzieci w wieku szkolnym przełom sierpnia i września każdego roku jest szczególnie kosztownym okresem. To moment, w którym najważniejszym wydatkiem jest wyprawka szkolna. Co roku wiele rodzin skrupulatnie wylicza, jak dużo trzeba będzie wydać i na czym zaoszczędzić. Jak ta sprawa wygląda w tym roku?
Wyprawka szkolna – ile kosztuje?
Na wyprawkę szkolną składają się przede wszystkim podręczniki, zeszyty oraz przybory szkolne, takie jak piórnik z wyposażeniem, plecak, strój na lekcje W-F oraz obuwie zmienne. To podstawowe wyposażenie, na które rokrocznie rodzice wydają sporo pieniędzy. Szacunkowo kwota ta waha się między 300, a 500 zł, nie da się jednak ukryć, że starsze dzieci potrzebują często większego wyposażenia. Na przykład szkoły profilowane czy technika wymagają specjalnych przyborów czy szkolnej odzieży na lekcje zawodowe. Nie da się więc uniknąć większych wydatków. Niemniej to od nas zależy, z jakich produktów będzie się składać wyprawka szkolna. Sklepy oferują rozmaite dodatki, mniej lub bardziej potrzebne, które niejednokrotnie słono kosztują.
Rozsądni rodzice mogą więc wybierać tańsze materiały i tylko te, które są naprawdę potrzebne na początku roku szkolnego, na przykład podręczniki, zeszyty oraz przybory do pisania. Przeważnie wyposażenie z ulubionymi bohaterami filmów czy bajek są droższe, ale przyciągają wzrok dzieci, stawiając rodziców w trudnej sytuacji. Dzieci chcą bowiem najlepsze, modne przedmioty, a nie zawsze jest to możliwe. Jak więc zaoszczędzić, kompletując wyprawkę szkolną?
Wyprawka szkolna – zapłać najmniej!
Wśród rodziców da się zauważyć tendencję do kupowania nie tylko podstawowych elementów do szkolnej wyprawki, ale też dodatkowych pomocy naukowych, takich jak atlasy czy globusy. Przy wyborze tych produktów ważniejsza jest dla nich opinia dziecka, niż cena. To niestety nie sprzyja oszczędzaniu. Dlatego rodzice chcący zaoszczędzić na wyprawce szkolnej, przede wszystkim powinni przygotować listę absolutnie niezbędnych artykułów, a następnie ustalić na czym warto zaoszczędzić, a na czym nie. Przykładowo: kupienie najtańszego plecaka może spowodować, że w przyszłym roku będzie się on nadawał do wyrzucenia. Lepiej więc dołożyć kilkadziesiąt złotych i kupić plecak, który posłuży dziecku kilka lat. Z kolei zeszyty niekoniecznie muszą być najdroższe, gdyż i tak po ich zapisaniu trzeba będzie kupić kolejne.
Również podręczniki do szkoły można znaleźć – przynajmniej częściowo – w antykwariatach za niższą cenę. Dzięki takim zabiegom wyprawka szkolna nie przekroczy naszych możliwości finansowych i nie zmusi nas do zapożyczania się, aby wyposażyć dziecko na nowy rok szkolny.